Napis i zdjęcie mówi samo za siebie! dziewczyny właśnie tak pokonuje się własne słabości i lęki! Przekraczając swoje granice osiągamy nowe cele, nowe możliwości, nowe motywacje, dlatego nie bójcie się wychodzić poza swoją strefę komfortu
Wczoraj i dziś odbyła się sesja dla marki Tiguar, mimo ciężkich warunków ja i cudowna ekipa wytrwała do końca! Efekty prawdopodobnie w marcu i już się nie mogę doczekać aż katalog będzie dostępny!
Okazało się przypadkiem bez wcześniejszych prób i ćwiczeń, że nieświadomie potrafię utrzymać moje ciało na jeszcze małych wiotkich rączkach Szczęście i rozpierająca duma w połączeniu z energią dały mi jeszcze większego kopa do działań!
Jednak jeszcze większy kop ale pozytywnej energii i dążenia do marzeń dała mi cała ekipa Tiguara w ciągu ostatnich dwóch dni, która jest niezawodna pod każdym względem za co ogromnie dziękuję!
Olu, czemu nie odpisałaś? :(
OdpowiedzUsuńCiężko jest skomentować coś od siebie, w takich przypadkach. Wyjście z choroby, to oznaka Twojej silnej osobowości. Musisz mieć w sobie wiele determinacji, by tak zawzięcie dążyć do celu. Sukcesów!
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Palce lizać. Pozdrawiam i gratuluję
OdpowiedzUsuńCudowne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńŚwietny trening:) Fajny lokal!
OdpowiedzUsuńGratuluje postępów!
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki za dobry link :)
OdpowiedzUsuń