wtorek, 29 sierpnia 2017

Zdrowie a obsesja - gdzie leży granica?

Zastanawiałaś się kiedyś gdzie leży granica między zdrowiem a obsesją?
Na dziś mam dla Ciebie post z odpowiedzią na pytanie, które otrzymałam podczas jednego z wywiadów :)
"Gdzie więc Twoim zdaniem leży granica między dbałością o siebie a obsesją na punkcie swojego wyglądu? Jak ją rozpoznać i zachować zdrowy umiar?"
Jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje potrzeby, mamy zachcianki, nawet anorektyczki je mają - jednak psychika nie pozwala im na odstępstwa.
Obsesja zaczyna się wtedy, kiedy liczymy każdą kalorię, pilnujemy każdej minuty, aby o danej godzinie zjeść posiłek, nie pozwalamy sobie na nic, co jest nawet w niewielkim stopniu niezgodne z naszymi postanowieniami żywieniowymi.
Problem pojawia się także wtedy, kiedy źle się czując albo będąc osłabionymi czy przeziębionymi nie odpuszczamy treningu. Wszystkie te czynności są przekroczeniem granicy. Jednak nikt chory w takich chwilach nie pamięta na przykład, że trening podczas choroby jest totalnie nieefektywny i jeszcze bardziej nas osłabia, a odmawianie sobie każdej drobnej przyjemności w diecie powoduje złe samopoczucie.
Umiar i kontrolę zachowamy, jeśli do naszej świadomości dotrze fakt, iż kostka czy dwie czekolady raz na jakiś czas naprawdę nie zrujnuje naszego ciała.
Czy naprawdę ograniczenia i obsesja są warte tak wielu wyrzeczeń?
:*

2 komentarze:

  1. Super wpis, moja siostra boryka się z problemami gastronomicznymi, może nie jest anorektyczką, ale dość blisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba naprawdę wcześnie reagować na takie zachowania. Jeśli widzisz, że coś zaczyna się dziać ROZMAWIAJCIE :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...