Dni, godziny, minuty, sekundy mijają jak oszalałe. Przecież dopiero był początek wakacji miałam tyle planów a teraz kilka dni i znów harówka od początku, na dodatek ze zdwojonym tempem. Szczerze boje się, jestem osobą przyzwyczajająca się bardzo szybko do danych spraw i sytuacji więc trudno jest mi się przestawiać. Dopiero na sam koniec zaczęłam korzystać z błogiej wolności dlatego tarta na obiad :)

Składniki:
ciasto:
- 150g mąki
- 100g masła
- jajko
- szczypta soli
- ser żółty ( u mnie oscypek )
Farsz:
- cukinia
- pomidory
- cebula
- papryka
- przyprawy: ostra papryka, pieprz, sól, shoarma, oregano
Przygotowanie:

Suche składniki na ciasto łączymy następnie dodajemy jajko i posiekane masło, ugniatamy całość do stworzenia jednolitej masy, formujemy kulkę i wkładamy na 30 min do zamrażarki. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Warzywa kroimy na mniejsze części, plastry, paski jak kto chce. Po upływie 30 minut wyjmujemy nasze ciasto, formę do tart smarujemy masłem bądź oliwą. Kulkę należy rozwałkować na blacie wysypanym mąką a następnie przełożyć je na formę i ugnieść tak, żeby stworzyć kształt tarty. Tak przygotowany spód wkładamy na 10 minut do piekarnika. teraz wyjmujemy częściowo upieczone ciasto i układamy na nim warzywa i ser, posypujemy je przyprawami i znów do piekarnika tym razem na 30 minut. Gotowe :)
Kiedyś musi być i mój pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńmniam, świetny pomysł na obiad<3
OdpowiedzUsuńwykorzystaj dobrze te ostatnie dni wakacji:*
Zjadłabym taką. ;) Musiała być pyszna.
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmniam ,wygląda pysznie ,na pewno jest smaczniutka ! i oczywiście zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńto musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńja też zaczełam dopiero teraz korzystać z wakacji
ba,nawet zaczełam wstawać po 7 co jest cudem bo prawie całe wakacje budziłam się koło 5 ;p
sama z siebie się tak budziłam i potem juz zasnąć nie mogłam.Najwyraźniej mojemu organizmowi wystarczało 5-6 godzin snu bo w ciągu dnia nie odczuwałam tego jakoś specjalnie :p
UsuńTarta wygląda przepysznie, ale ja jestem chyba spaczona, bo ja ZAWSZE widzę takie warzywa w towarzystwie kurczaka i mi go brakuje, więc cóż... zawsze mi wychodzi danie warzywne !Z! kurczakiem :D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się znakomicie. Z chęcia spróbuję :)
OdpowiedzUsuńpierwsza i od razu taka udana!:)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny ten debiut :D
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda ;).
OdpowiedzUsuńTy sie ciesz, ze miewasz wakacje, bo za jakis czas przyjdzie ci zadowalac sie maksimum 2-tygodniowym urlopem :P
OdpowiedzUsuńA tarta pysznie wyglada. Az trudno uwierzyc, ze to twoj debiut w tym temacie.
Z przyjemnością nominowałam Cię do Verstile Blogger Award, zapraszam :)
OdpowiedzUsuń1. raz? No ale chyba nie ostatni? ;)
OdpowiedzUsuńJutro na moim blogu pojawi się oficjalna nominacja twojego bloga do The Versatile Blogger Award :).
OdpowiedzUsuń