
Składniki:
- 400 ml jogurtu naturalnego
- 50 ml wrzątku
- 2 łyżeczki żelatyny
- syrop malinowy
- wielka łyżka miodu
- dodatkowo bakalie (rodzynki orzeszki itp.)
- u mnie jeszcze słodkie kuleczki
Przygotowanie:
Jogurt wlewamy do miseczki. Wrzątek razem z żelatyną mieszamy w oddzielnym naczyniu. Do jogurtu dodajemy miód a następnie miksturę z żelatyny. Miksujemy wszystko mikserem. Przelewamy do dwóch wysokich naczyń lecz tylko połowę naszej mieszanki i wkładamy do zamrażarki na około 10 minut. Teraz do tego co nam zostało w misce wlewamy około dwóch łyżek syropu malinowego i znów miksujemy. Wyciągamy nasze szklanki z zamrażarki i ozdabiamy boki syropem malinowym przy samym spodzie i znów do zamrażarki na około 10 minut. Po danym czasie wyciągamy i wlewamy delikatnie resztę różowej masy do szklanek. Wstawiamy na około 2,3 h do lodówki :) Na koniec ozdabiamy kuleczkami, ja dodatkowo posypałam rodzynkami i musli.
świetny pomysł! jeszcze na wierzch świeże malinki bym dodała<3 chyba zrobię sobie na jutrzejszy deser:D
OdpowiedzUsuńGenialny deser :D Koniecznie muszę sobie taki zrobić, jak jeszcze taki lekki.
OdpowiedzUsuńMmm.. pysznie musiało być.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny deserek ;)
OdpowiedzUsuńpyszności tu u Ciebie, aż dziwne, że wcześniej mnie tu nie było :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten deser wizualnie - z tym paseczkiem na środku wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuń