

- dwa plastry twarogu o szerokości 1,5 cm
- troszkę mleka ( łyżka?)
- 6 łyżek otrębów pszennych lub żytnich albo mix
- jajko
- proszek do pieczenia ( 1 łyżeczka )
- sól, pieprz biały, oregano, papryka czerwona
Przygotowanie:
Do miseczki wbijamy jajko, dodajemy otręby, mleko, twaróg proszek do pieczenia i przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto nie wychodzi zbite jak w normalnych bułkach tylko raczej "rozlazłe". Jeżeli jest za rzadkie dodajemy otręby. Konsystencją musi przypominać gęsta papkę z której da się uformować niezgrabną kulkę, która i tak się trochę spłaszczy jak położymy ją na papier do pieczenia. Do nagrzanego piekarnika do 200 stopni wkładamy bułeczki (papier musi być posmarowany masłem lub oliwą) pieczemy około 30 minut i gotowe :)
Kawałek mojego nowego wyremontowanego pokoju, brąz z pomarańczą wygrywają !

Świetny pomysł na bułeczki, z tym serekiem musiały smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, kiedy się nie ma pieczywa ;p Czuję, że wykorzystam jeszcze ten przepis. Swoją drogą - uwielbiam twarożek z cebulką i solą!
OdpowiedzUsuńświetny przepis na zdrowe bułeczki ;)
OdpowiedzUsuń"dwa plastry twarogu o szerokości 1,5 cm" - moglabys okreslic ile to mniej wiecej g ? Bo kurcze nie wiem ile dać tego twarogu :P Dzieki z gory !
OdpowiedzUsuń