
- 5 pieczarek
- szklanka bulionu
- 0,5 cebulki
- rozmaryn
- pół szklanki mleka
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- grzanki
Przygotowanie:
Gotujemy bulion ( woda z dodatkiem vegety ). Kroimy pieczarki na mniejsze kawałki wraz z cebulką i podsmażamy je na łyżeczce oliwy. Przyprawiamy całość łyżeczką rozmarynu. Do gotującego się bulionu dodajemy pieczarki i cebulkę i mieszamy przez jakieś 3 minutki. Odstawiamy całość z ognia chwilkę odczekujemy i wszystko blendujemy na gładko. Krem znów wstawiamy na gaz i dodajemy pół szklanki mleka wcześniej wymieszanego z mąka ziemniaczaną. wszystko energicznie mieszamy do zgęstnienia ale nie do zagotowania.
Grzanki robimy z chlebka pokrojonego w kostkę lub porwanego na kawałki włożonego wcześniej do piekarnika to chrupkości.
Na pewno smaczny, choc podejrzewam, ze ja musialabym zjesc dwa razy tyle ;)
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że się tym nie najem ale kremik okazał się sycący plus grzanki z całej kromki :D
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka:)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny ,akurat mam nadmiar pieczarek w domu...
OdpowiedzUsuńŚwietna portretowa galeria na górze :L