Rozgłos jaki w pewnym momencie uzyskała moja metamorfoza był przeogromny. Skrzynka pękała od wiadomości a ja nie nadążałam odpisywać. Wreszcie postanowiłam zrobić coś w tym kierunku i nie zostawiać sprawy samej sobie, nie spocząć na laurach, pochwałach i gratulacjach. Szczegóły opisuję na stronie, której link znajduję się poniżej .
Ja z anoreksją wygrałam, teraz nadszedł czas pomóc komuś innemu!
Zapraszam :)
Zapraszam również na tę stronę, warto zapoznać się z tematem:
http://drogadosiebie.pl/anoreksja/
http://drogadosiebie.pl/anoreksja/
brawo! nawet nie zdaję sobie sprawy ile dziewczyn (i chlopców zresztą też) ma problemy z anoreksją. Najlepiej świadczy o tym Twoja zapełniona skrzynka mailowa i dobrze, że postanowiłaś się dzielić swoim doświadczeniem :)
OdpowiedzUsuńMasz konto na snapchacie i asku? Jesli tak to podalabys nazwy?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie teraz wyglądasz kobieco!
OdpowiedzUsuńTo super, że myślisz o innych :)
OdpowiedzUsuńBrawo szacunek szkoda, że mojej koleżance się nie udało i pogrążyła się w tej chorobie :(
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Super blog!
OdpowiedzUsuń