niedziela, 3 lutego 2013

Królewski Łosoś


Postanowienie na luty:
Co najmniej 4 razy w tygodniu na obiad rybka. Zaczęłam od wczoraj. Człowiek ma zazwyczaj największą ochotę na coś co jest mało realne w danym momencie, tak samo było ze mną. Łosoś "za mną chodził" już od kilku dni, aż wreszcie otrzymałam od kochanej babci dwa wspaniałe świeżutkie kawałki łososia. Nic innego jak od razu go przyrządzić. Może zdjęcia nie są genialne ale nie mogłam się powstrzymać od szybkiego jedzenia :)

Składniki:
- 2 kawałki świeżego łososia
- sól
- pieprz
- sok z połowy cytryny
- rozmaryn
- sezam do posypania 



Przygotowanie:
Łososia myjemy pod bieżącą wodą. Przygotowujemy naczynie żaroodporne oraz folię aluminiową. Łososia nacieramy sola, pieprzem, cytrynką i rozmarynem. Układamy w naczyniu żaroodpornym wyłożonym folią aluminiową i dodatkowo polewamy sokiem z cytryny i posypujemy sezamem i przykrywamy warstwą folii. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 30 minut. Po tym czasie sprawdzamy naszego łososia zdejmujemy górna folię, posypujemy jeszcze troszkę sezamem i wkładamy ( bez górnej folii ) na kolejne 10 min aby z góry ładnie się zarumienił. 
Smacznego :)

4 komentarze:

  1. łosoś jest chyba najbardziej wyrazista rybą ze wszystkich. pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Za mną też przez jakiś czas ostatnio chodził, tyl że wędzony i też już go dopadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. królewski z pewnością , jak dla mnie najlepsza rybka ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. super:) uwielbiam takiego łososia:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...