Moje pierwsze ciasteczka!

Dziś postanowiłam zrobić coś na osłodę życia :). Znalazłam fajny przepis trochę go zmodyfikowałam i strasznie bałam się co z tego wyjdzie. Ale zostałam mile zaskoczona bo ciasteczka wyszły przepyszne ! Do ich zrobienia zainspirowały mnie kruche ciasteczka, które kiedyś dostałam od pewnej Pani, były tak dobre, że razem z moją mamą zjadłyśmy cały pojemniczek ; o . Niestety nie miałam dokładnego przepisu więc zaczęłam szukać, i znalazłam coś bardzo podobnego co jeszcze bardziej zachęciło mnie do ich przyrządzenia :). Oto efekty i przepis.

PS. Mam już dokładny przepis od tej Pani i wkrótce wezmę się za ich zrobienie. Oczywiście pokażę to co mi wyszło.

   Składniki:

- 300g mąki
- 150g masła
- 150g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- szczypta soli







Przygotowanie:

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli do tego dodajemy masło i siekamy wszystko razem. Następnie do uzyskanej masy dodajemy cukier i jajko. Wszystkie składniki dobrze ugniatamy aby się połączyły, formujemy kulkę i wkładamy ją do lodówki na około godzinę. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni, schłodzoną kulkę wałkujemy na grubość około 4 mm ( masa może być trochę kleista, tak było w moim przypadku a ciasteczka są bardzo delikatne i trzeba je ostrożnie przenosić na blachę). Używając foremek wykrawamy ciasteczka i układamy na papierze do pieczenia. Wkładamy do piekarnika na około 10 min, w zależności czy zauważmy, że ciacha nam się nie przypiekają :D. Na koniec można posypać cukrem pudrem.

Ciasteczka wychodzą bardzo kruche i smaczne idealne do kawy, mleka lub kakao <3