- jajko
- 2 kostki czekolady
- łyżka miodu
- 2 łyżeczki kakao
- łyżka masła
Przygotowanie:
Białko ubijamy na sztywna pianę, do żółtka dodajemy miód, stopione masło i kakao bardzo starannie ubijając. Łączymy pianę z masa żółtkową i przelewamy do wysmarowanej masłem kokilki. Na koniec wkładamy do środka dwie kostki czekolady tak aby przykryły się masą. Pieczemy 10 min w 200 stopniach.
Smacznego :)

wow, czekoladowe śniadanie *-* pysznie wygląda !
OdpowiedzUsuńwydaję się takie lekkie ;) chętnie sprawię sobie taką przyjemność .
Omm musze go w końcu zrobić!
OdpowiedzUsuńmożna zamiast miodu użyć cukru albo stewi?
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuńskąd Ty czerpiesz tak prymitywne pomysły?? Śniadanie?! Nie znasz elementarnych zasad zdrowego żywienia. Nie wiesz , że śniadanie jest fundamentalnym posiłkiem dnia, który nadaje energii praktycznie na cały dzień? Nie , nie wiesz , a przynajmniej Twoja zaburzona osobowość tego nie dostrzega, a to jest bardzo poważny symptom , który nadaje się do leczenia. MOŻE JAKAŚ PSYCHOTERAPIA?? I nie jest to złośliwe tylko naprawdę budzi niepokój. Szkoda Cię , jesteś taka młoda , a jak tak dalej pójdzie , to trudno będzie Ci doczekać wieku dojrzałego.
OdpowiedzUsuńNie ma pojęcia o zasadach zdrowego żywienia (co widać po blogu). Całkowicie zgadzam się z tym komentarzem, ale autorka bloga ma to gdzieś i fakt, że ma zaburzenia związane z odżywianiem (anoreksja- nikt normalny nie zaspokoiłby głodu takimi ilościami).
UsuńJak widać nawet ostatnia wizyta w szpitalu (rzekoma alergia) nie otworzyły oczu autorce. Może się opamięta jak jej stan zdrowia stanie się krytyczny, bo póki co ma to gdzieś. Lepiej być anorektycznie wychudzoną niż zdrową?
Czekamy na standardową odpowiedź autorki bloga "Nie znasz to się nie wypowiadaj" jak to ma w zwyczaju pisać.
UsuńJedyne pytanie jakie sobie zadałam, to: dlaczego ja nie mam kokilek?! ;)
OdpowiedzUsuńOOOh, straszne!!! Dlaczego nie masz kokilek?? Pytanie stulecia. Nie mieć kokilek w dzisiejszych czasach??? toż to straszny grzech. Gdzieś Ty się uchowała???
UsuńFondant na śniadanie...? Dogadzasz sobie moja droga ;) Ja nie mam czasu na takie szaleństwa o poranku, ale na podwieczorek byłoby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńWedług autorki bloga , podwieczorki są na pewno zakazane.
UsuńAnonimowy, mogę mieć pytanie jaki masz cel w pisaniu takich komentarzy ?
OdpowiedzUsuńno na przyklad moze probowac uswiadomic Tobie pewne rzeczy, ktorych nie zauwazasz albo nie chcesz zauwazac (?)
UsuńJa lubie większe śniadania, ale na II byłby w sam raz :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że to takie łatwe! i że można tak "chudo", zapisuję przepis!
OdpowiedzUsuń:)
Gdzieś natrafiłam na Twój komentarz gdzie piszesz , że jesz 3 posiłki dziennie. 3 posiłki takie jak to małe czekoladowe coś ? To ile jesz kalorii ? 600 ? o.O
OdpowiedzUsuńMmmm, smakowite! :)
OdpowiedzUsuńsuper blog! wchodzę na Twojego bloga codziennie po parę razy, aby zaczerpnąć inspiracji kulinarnych ;) Super by było gdybyś 'stworzyła' coś dla osób na diecie, coś lekkiego, mało kalorycznego, poprawiającego trawienie i przy okazji pysznego (co patrząc na Twoje potrawy nie będzie problemem :) plus z wyliczeniem kalorii ile dana potrawa ma :) pozdrawiam i oby tak dalej :) + świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuń