Nie wiedzą co mi... reakcja alergiczna ? ale na co?

leżę.
Obiad- zjadliwe jedynie mięso ale ledwo ledwo......
Śniadanie- manna ( dziwna niezjadliwa ), szynka obślizgła niezjadliwa......
W szpitalu warunki fatalne, brak ciepłej wody, śmierdzi, zimno.
Dziękuję tym którzy są ze mną i mnie odwiedzają, inaczej niedałabym tu rady ;o
3maj sie kochana i wracaj szybko do zdrowia;*
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńDasz radę :)
OdpowiedzUsuńaaaa, wychodź stamtąd szybko, wracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńnienawidzę szpitalnego jedzenia ! fuj ! tam nawet herbata jest niedobra ;/
OdpowiedzUsuńSzpitale są okropne, zdrówka i jak najszybciej uciekaj stamtąd!
OdpowiedzUsuńOby wszystko było dobrze! Przesyłam pozytywne myśli :)
OdpowiedzUsuńojejku zdrowiej szybciutko ;*
OdpowiedzUsuńszpitalne jedzenie niestety nie za smaczne, ale mam nadzieję ,ze szybko wrócisz do domowych pyszności ;)
myślę , trzymam kciuki ;*
I pomyśleć, że dla więźniów gotują lepiej (widziałam na własne oczy).
OdpowiedzUsuńBiedna moja... Wracaj szybko do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńżyczę zdrowia i szybkiego powrotu!
OdpowiedzUsuńtrzeba będzie odbić sobie ten pobyt wyjątkowo dobrym posiłkiem ;)
:( trzymaj się dzielnie!
OdpowiedzUsuńPomyśl o tym, że jak wrócisz do domu, to zjesz wreszcie coś swojego, coś domowego i pysznego, wtedy to człowiek naprawdę doceni...:)
ściskam!
Widzę ,że w szpitalu wypasiona micha :) Szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńoczywiście współczuję , ale alergia??!! Przy Tym Twoim wspaniałym jedzeniu i przepisach z górnej półki? Coś to chyba nie tak. Sama widzisz , że nie masz pojęcia o zdrowej diecie i , ze większość produktów , które preferujesz , uczula i nie jest zdrowa. Może teraz da Ci to coś do myślenia
OdpowiedzUsuńNie możesz osądzać, że cała dieta jest nie zdrowa i alergenna, bo jeden może zjeść garść orzechów i nic mu nie będzie a drugi po jakimś czasie dostanie na nie alergii. Nie jest to niczym uwarunkowane więc takie komentarze sądzę, że są zbędne.
Usuńszkoda , że jesteś tak niedoświadczona.Ale jeśli ktoś pisze bloga to musi liczyć się i ze zdaniem krytyki. A trzeba być dojrzałym emocjonalnie , aby je unieść i wyciągnąć wnioski.Słodzić każdy potrafi dla pozoru. A Ty zacznij jeść normalnie , a te Twoje posiłki potraktuj jako dobry deser lub dodatek do normalnego jedzenia, a gwarantuję , że żadne niezidentyfikowane alergie Cię nie dopadną
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się liczę z krytyką tylko moje pytanie brzmi: Co w tym co proponuję jest złego i szkodliwego? I zastanawia mnie również co np. dla Ciebie oznacza "jeść normalnie"
UsuńPrzede wszystkim , prawie każdy posiłek , który proponujesz jest raczej deserem , bądź przystawką , ale nie posiłkiem głównym.Więc jeżeli tylko to jesz to bardzo osłabiasz swój organizm , który w pewnym momencie przestaje sobie radzić i reakcją obronna może być alergia. Organizm , żeby mógł normalnie funkcjonować musi mieć dostarczone wszystkie składniki niezbedne do życia. Białko, tłuszcze ,węglowodany, a więc prościej mówiąc potrzebny jest chlebek z maki żytniej i pszennej , mięsko (czasami z tłuszczykiem), troszke skrobi czyli ziemniaczków no i oczywiście warzywa. Oczywiście nie mówimy tu o obżeraniu sie ale to miałem na myśli mówiąc o "normalnym jedzeniu".A na pewno - tu całkowita negacja - sklepy z pseudo zdrową żywnością . Wiem pisze z własnego doświadczenia, bo taki ze mnie "mądry"gość:)
OdpowiedzUsuńPierdoły, że się tak wyrażę. Zgadzam się, że np. niektóre śniadania są dość skromne, przynajmniej dle mnie ale nie masz pojęcia jak wygląda jej całodniowy jadłospis i tryb życia. Nie każdy musi jeden posiłek wpychać w siebie 50% swojego zapotrzebowania. Nie każdy musi odżywiać się w identyczny sposób jak ty bo każdy inny jest "nienormalny" i z tego wynikają alergie. Ja np. twój niezbędny chlebek pszenno-żytni musiałabym odchorować.
UsuńKoleżanko ogarnij się, leżałaś kilka dni w szpitalu i robisz z tego wielkie halo.Szukasz współczucia wśród internautów? Uważasz,że kogoś interesuje reportaż z Twojego szpitalnego życia?To jest szpital a nie wczasy w 5 gwiazdkowym hotelu. Zastanów się nad sobą i radzę Ci odwiedzić oddziały onkologiczne( w szczególności dziecięce) tam zobaczysz co to znaczy cierpienie w szpitalu. Jakoś żaden z pacjentów nie publikuje swojego cięzkiego życia na blogach i facebookach bo to nie jest miejsce na takie rzeczy.OGARNIJ SIE
OdpowiedzUsuńNiektórzy to przesadzają skarżąc się na szpitalne jedzenie. Byłam kilka razy w szpitalu i bardzo dobrze wiem jak jest. To fakt że na śniadanie i kolację nie bardzo wiadomo jak obłożyc chleb wędliną bo dają tego bardzo mało ale obiady miałam bardzo dobre i najadałam się dwoma daniami. Wiadomo że w szpitalu nie dostanie wykwintnego dania np extra pieczone mięsiwo, to jest SZPITAL tam są chorzy ludzie i dieta ma byc lekka a jak już wrócisz do domu to się możesz nażrec do bólu :))))
OdpowiedzUsuń