Tłusty czwartek cechuje się brakiem ograniczeń w jedzeniu pysznych słodkości, pączków, faworków. Każdy tego dnia je ile w stanie jest zmieścić usprawiedliwiając to słynnym zdaniem "Od jutra dieta". Blogi kulinarne uginają się od nadmiaru przepisów na różnego rodzaje słodkie przysmaki, dlatego też u mnie nie zabraknie tradycyjnego pączka. Tradycyjnego? W smaku tak, lecz w sposobie wykonania troszkę inaczej i na pewno zdrowiej :)
Składniki:
- 50 g świeżych drożdży
- 170 g masła
- 3 jajka
- 100 ml ciepłego mleka
- 300 g mąki pszennej
- 100 ml ciepłego mleka
- 300 g mąki pszennej
-70g mąki orkiszowej
- 50 g cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 50 g cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- cukier puder
- sok z cytryny
- kandyzowana skórka pomarańczy
Przygotowanie:
W miseczce przygotowujemy zaczyn wlewając mleko, rozkruszając drożdże i dodając łyżkę mąki oraz mleka, mieszamy dokładni całość i odstawiamy na 15 min. w ciepłe miejsce. Mąkę pszenna i orkiszową oraz cukier i sól łączymy w dużej misce, dodajemy do niej pracujący zaczyn mieszając drewnianą łyżką, następnie po kolei dodajemy jajka. Lekko wyrabiamy ciasto dłońmi i na koniec dodajemy stopniowo kawałki miękkiego masła. Wyrabiamy wszystko dokładnie przez około 10 minut. Ciasto może się trochę kleić ale tym się nie przejmujemy ;) Odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1h. Gdy podwoi swoją objętość, delikatnie wyjmujemy je z miski na opruszony mąką blat wałkujemy na grubość około 1,5 cm i wycinamy szklanką krążki. Do każdego z nich dodajemy łyżeczkę dżemu śliwkowego i zaklejamy jak pierożka i na końcu formujemy kuleczkę. Układamy pączki na papierze do pieczenia i odstawiamy na kolejną godzinę w ciepłe miejsce, żeby znów podwoiły objętość. Po tym czasie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 minut. Na koniec oblewamy lukrem (cukier puder+sok z cytryny) oraz posypujemy kandyzowaną pomarańczą. Smacznego tłustego czwartku ! :)
pychota ;) nie jadłam takich pączków jak pokazałaś, ale muszą wspaniale smakować.
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
Mmm tyle dobra :>
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować zrobić kiedyś pieczone pączki, jestem pewna, że smakują co najmniej tak dobrze jak domowe smażone w tradycyjny sposób:)
OdpowiedzUsuńz dżemem śliwkowym? Mamoooooooo <3
OdpowiedzUsuńchce więcej!!!
Tak dokładnie :) Śliwkowy z braku innego w moich zapasach, ale dzięki temu bardzo miło się zaskoczyłam jak świetnie smakuje z takim pączkiem :)
UsuńWielki plusik za dodatek zdrowszej mąki orkiszowej, chociaż tyle w ten tłusty choć taki pyszny dzień ;DD
OdpowiedzUsuńna pewno zrobię takie pączki! zdecydowanie bardziej kuszą mnie od tradycyjnych, choć nadziałabym je konfiturą różaną :)
OdpowiedzUsuńRaz w życiu jadłam pączki z konfiturą różaną, i skończyło się na pięciu takich, własnie w tłusty czwartek ;o
UsuńZgadzam się z teenager! Zdecydowanie lepszy wybór :D
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o orkiszowych pączkach, ale wyglądają idealnie!! :)
OdpowiedzUsuń