Przepraszam za chwilowy zastój na blogu, ale studia i brak czasu na cokolwiek robi swoje. Podoba mi się i jestem miło zaskoczona moim zachwytem całą 'studencką' otoczką. Dam z siebie max możliwości.
A tym czasem wygrzebana z letnich zbiorów zdjęć sałatka owocowa śniadaniowa, tak klasycznie.
Składniki:
- pół banana
- garść jagód
- figa świeża
- pół nektarynki
- garść migdałów
- garść orzechów nerkowca
- jagody goji
- 3 daktyle
- masło orzechowe
- granola czekoladowa
Przygotowanie:
Kroimy, mieszamy gotowe :)
Podoba mi się ten Twój kubas!:) To dobrze, że studencka atmosfera Ci pasuje, to ważne. Będzie Ci towarzyszyć jeszcze pięć lat^^
OdpowiedzUsuńjakie 5? tir trwa 3 lata
UsuńJadłbym :D Uwielbiam figi! Super :D
OdpowiedzUsuńtak klasycznie u ciebie i tak pysznie i zdrowo ! muszę w końcu zrobić taką sałatkę, tylko teraz to już w jesiennym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńcieszę, się że studia okej ;*
Tak szybko, pokroić a jak smaczne:)
OdpowiedzUsuńchrupiąca za sprawą granoli i orzechów, zdrowa i pysznie owocowa za sprawą wiadomo.. ;> rozpływająca się w ustach za sprawą masła.. genialne!
OdpowiedzUsuńuwielbiammm takie miseczki ;]]
Ach te figi<3 Taką miseczkę na pewno z chęcią bym zjadła!
OdpowiedzUsuńRobisz naprawdę genialne zdjęcia :) Myślę, że to kwestia nie tyle aparatu co talentu :) To wszystko wygląda jak z katalogu. Czasami gdy biorę się za jakieś przepisy z blogów wkurzam się potem, że moje potrawy nie wyglądają tak super jak np. na Twoich fotkach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak sobie sama nie zrobisz takiego mistrzowskiego śniadania to nikt Ci nie zrobi - wychodzę z takiego założenia ;P
OdpowiedzUsuńFigi- najlepsza rzecz na śniadanie. Piekne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://rybysikajadomorza.blogspot.com/