Tak jak obiecałam, zdjęcia z Władysławowa najlepszego wyjazdu jaki mógł się trafić :D
Promocja najlepszego słodkiego zapychacza: styropian z miodem <3 ( wafle ryżowe )
Popisowego pokazu też nie zabrakło!
Papieros okazyjnie do zdjęcia ;)
Turbo budyń również wskazany ;)
Dowód na to, że odwiedziliśmy plażę i to nawet 4 razy :D
Nawet na posiłek musiał przyjść czas. A kiedy głód dopada lepimy pierogi i gotujemy rosół !
Nie zapominając o stylowym stroju gospodyni :D
W chwilach awaryjnej nudy i braku pomysłów na cokolwiek do robienia wsiadamy w auto i jedziemy do Łeby odwiedzić muzeum erotyki, zaś po zwiedzaniu zbaczamy z kursu i lądujemy w Gdańsku :D
A wieczorem chillout i grill.
Świetna fotorelacja :D
OdpowiedzUsuńPS: Jeszcze miesiac luzu ;p
Styropian z miodem to moja codzienna przekąska, uwielbiam ten dźwięk... chrrrrrup!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja, ani trochę nudna, niczym komiks!:)
Zdjęcie super! Widzę, że ciasto na pierogi można rozwałkować nawet butelkę :D najważniejsze to sobie radzić haha :D
OdpowiedzUsuńHaha, gdyby nie ty nie zauważyłabym tego innowacyjnego rozwiązania! :D
Usuńfajne migawki :) widać , że wesoło spędziłaś ten czas !
OdpowiedzUsuńi pokusiłaś mnie tymi pierogami ;p
Jaka ty szczuplutka, opalona i urodziwa :D
OdpowiedzUsuńReprezentuje refleksje na temat fit blogów..Liczę na wsparcie, opinie i obecność => www.dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com
jesteś śliczna :-) twój chłopak też był ? ;-)
OdpowiedzUsuńWidzę ,że wakacje udane:D
OdpowiedzUsuń