Wczoraj udało mi się stworzyć Cherry Pie, bo przecież co zrobić z ogromna ilością wiśni czekających w lodówce na swoją kolej.
Składniki:
ciasto:
300g mąki ( + ewentualnie do lepszego zlepienia )
150g zimnego masła
1 jajko
2 żółtka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
nadzienie:
500g wiśni
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
Wiśnie drylujemy ( ja zrobiłam to metodą słomki klik) i zasypujemy cukrem. Formę do tarty smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą, następnie bierzemy się na wyrabianie kruchego ciasta. Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą za pomocą robota kuchennego lub dłoni, tworzymy dwie kulki jedną mniejszą drugą większą i wkładamy na 15 min do zamrażarki zaś nasze wiśnie zasypujemy dodatkowo przesianą mąką ziemniaczaną i całość mieszamy. Po upływie 15 min rozwałkowujemy większą kulkę tak aby wyłożyć formę ciastem i wkładamy ją do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 10 min. Następnie wyjmujemy formę, wykładamy na wierzch wiśnie oraz trzemy na tarce ( grube oczka ) mniejszą kulkę aby powstała nam kruszonka na wiśniach. Całą tartę pieczemy 30 minut w takiej samej temperaturze.
Smacznego :)
O taaak, nocne pieczenie! To lubię! :-)
OdpowiedzUsuńNa jednym kawałku by się nie skończyło... Ubóstwiam smak wiśni i kruchego ciasta:)
OdpowiedzUsuńz wisieńkami jest niezwykle kusząca, do tego ta kruszonka *-*
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne. a mogą byc wisnie w zalewie (nie mocno słodkiej)? Bo wszystkie już wydrylowałam i powsadzalam do słoików
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio polubiłam takie nocne pieczenie.. Oby dalej tak służyło! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały placek :) Zawsze chciałam zrobić takie American pie, jak z filmów!
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na kawałeczek. zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńOh zjadłabym chociaż kawałeczek!
OdpowiedzUsuńJejka,u ciebie tu same pyszności,aż mi ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńTo ja podkradne kawaleczek, dobrze?
OdpowiedzUsuńfajny przepis!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Agata
kuchenneczarymary.pl
Ja odpuściłam dodawanie cukru do wiśni, a jedynie dałam przepisowe 3/4 szklanki cukru do ciasta- mimo wszystko uważam, że ciasto wyszło za słodkie. Niestety dopiero po upieczeniu ciasta wpadłam na pomysł, że pozostałe białka można ubić z cukrem (tym z ciasta oczywiście, nie dodatkowym!) i położyć na to wiśnie- powstałaby fajna pianka. Dzięki za przepis! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń