środa, 12 czerwca 2013

Zakopane szybko przyszło, szybko poszło

Jak najbardziej muszę stwierdzić, że ten wyjazd był dla mnie odskocznią i rajem przynajmniej na te 11 dni. Mimo pogody, która na początku nie dopisała czas, który organizowałam mnie i mamuśce był wspaniały!
Począwszy od wspólnych pysznych śniadań i pieszych baaaardzo długich wycieczkach kończąc na jeszcze pyszniejszych obiadkach i wieczornych kolejnych spacerach. Tak to był bardzo dobry czas i na pewno w tym roku tam wrócę. Przywożę ze sobą dużo oscypków i zdjęć :)
 Herbata po góralsku bardzo rozgrzewa ;o





 Obiadek maminki, pieczone ziemniaczki i paluszki drobiowe w sosie kurkowym.

Pstrąg w miodzie i migdałach.





















Nie obyło się bez grzańca i lodów <3
 Pierogi ruskie czyli smakołyk mojej mamy.













7 dni pod rząd jadłam na obiadki pstrągi z grilla w przeróżnych wersjach ! Ten był z sosem wiśniowym.




 Dolina Kościeliska.

34 komentarze:

  1. wspaniałe wspomnienia, wspaniałe migawki... tylko pozazdrościć :) Pozdrawiam Cię Olu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, taki relaks w górach to zdecydowanie świetna odskocznia od codzienności :)
    Muszę to napisać: masz przeeeeeecudowne nogi :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za takie cudne zdjęcia, miło pooglądać pięęęękne widoki, jedzonko... Zazdroszczę wyjazdu, zachowaj wspomnienia na długo no i... witaj z powrotem:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    a gdzie zajadała się Pani tymi pstrągami? My za tydzień wybieramy się do Zakopanego i może poleciłaby Pani mi jakieś miejsca do "konsumpcji".

    Pozdrawiam
    Beata M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Restauracja nazywa się "Pstrąg Górski" polecam wszystkie ryby jakie tam serwują bo w tym się specjalizują (szczególnie pstrągi) a dodatkowo robią wyśmienite pierogi ruskie, które smakują jak domowe (ciasto jest idealne i dużo farszu). Nie polecam tam zamawiać pierogów swojskich (z bryndzą) bo sa bardzo wodniste jak również wszelkich dań typu pierś z kurczaka, ponieważ jak ja zamówiłam była bardzo sucha. Ryby i pierogi jak najbardziej !

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź, myślę że się skusimy ;-)
      A jeszcze cenowo jak to wygląda?

      Pozdrawiam.

      Usuń
    3. 100g pstrąga około 6 zł a łososia i halibuta około 11zł. Pierogi są za 15 zł (10 wielkich pierogów) :)

      Usuń
    4. Dzięki! To raczej dobra cena ;-)

      B.M.

      Usuń
  5. Ten pstrąg wywołuje ślinotok :) Też bym go jadła codziennie w różnych wersjach! Uwielbiam Zakopane!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne zdjęcia :) Ja jadę do Zakopanego jutro rano :) Dzięki Twojemu wpisowi cieszę się jeszcze bardziej na ten wyjazd :):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo, ja wczoraj w nocy też wróciłam z Zakopanego :) niestety byłam tam na wyjeździe ze studiów, więc nie miałam szansy rozkoszować się takimi pysznościami, ale też było smacznie: oscypki, domowa zupka pomidorowa i pyszne kotleciki mielone w sosie pieczarkowym w jednej z góralskich karczm, tyle że na studencką kieszeń :D pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby Pani mogła napisać gdzie jadła te pyszności to bym była wdzięczna. Zbieram info na mój wyjazd...;-)

      Pozdrawiam
      Beata M.

      Usuń
    2. pewnie, napisałam parę słów o tym u mnie pod tym postem: http://wyznania-kulinarne.blogspot.com/2013/06/domowy-paprykarz.html więc serdecznie zapraszam :)

      Usuń
  8. Bardzo ładne zdjęcia. :D Z wielką chęcią wybrałabym się na taką wycieczkę. :)
    Podoba mi się to, że jesteś wciąż taka radosna i uśmiechnięta! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam, te pstrągi musiały być takie dobre !! pychota , szczególnie kusi mnie ten z migdałami w miodzie *-*
    cudownie spędziłaś ten czas, i jak już ci kiedyś pisałam jesteś prześliczna !! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. masz super nogi :)
    ile masz cm wzrostu i ile w udach? Jeśli to nie problem to proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ćwiczysz coś, że masz taką cudowną figurę ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  12. fantastyczny wyjazd:) widać po zdjęciach, że wspaniale spędziłaś czas:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jaki masz aparat? :D
    bo zdjęcia zjawiskowe ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Canon 1000D (obiektyw podstawowy) + teleobiektyw :)

      Usuń
  14. Zakooopanee!
    Chcę tam, zawsze<3

    OdpowiedzUsuń
  15. wg mnie jesteś najładniejszą i najsympatyczniejszą blogerką,jaką obserwuję :)
    +kocham twoje zdjęcia,na których każda potrawa wygląda wyjątkowo ;)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak już niektórzy wspomnieli - cudooowne nogi :)
    A wyjazdu zazdroszczę. Głównie z powodu tego pstrąga w migdałach i miodzie... Booosko wygląda i na pewno smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że tak miło spędziłaś ten czas.
    A tym wspomnieniem o pstrągach aż narobiłaś mi ochotę na chociaż jedną z tych odsłon :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakopane.. ten klimat to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nominowałam Cię do liebster bloga. :) http://nastolatkawkuchni.blogspot.com/2013/06/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierogi wyglądają wspaniale, a że je kocham to na pewno bym się skusiła ^^ pstrągi też ekstra, tyle różnych wariantów :) cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż się miło patrzy na zdjęcia! Pyszne jedzenie i uśmiechy ze zdjęć. Jak dobrze, że już za TYDZIEŃ wakacje. Niektórzy jak Ty już zaczęli.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak ja kocham Zakopane :D Już nie mogę się doczekać wyjazdu w tym roku :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie najlepsze pstrągi na Podhalu tylko w Kościelisku - karczma Sywor. Można sobie samej złapać pstrąga na wędkę i od razu go przyrządzają. Super sprawa :) Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...