Nie mam czasu na obiad, na myślenie, na planowanie, na wszystko. Chaos pełną gębą ! Remont prawie skończony zostały tylko do wybrania firanki i do kupienia okleina na meble. Jestem zadowolona. ten pokój otwiera nowy etap w moim życiu, który mam nadzieje, że będzie bardziej pozytywny niż przez ostatni rok. Mam swój klimat w którym czuje się dobrze nic mi nie przeszkadza i mogłabym spędzać w nim całe dnie. gdy będzie całkowity koniec pochwalę się. Przez to wszystko nie mam czasu gotować, piec, tworzyć. Ratuje się szybkimi daniami, które okazują się najlepsze ! Dziś omlet z kurczakiem w wersji light bo już się tak przyzwyczaiłam.
Składniki:
- pierś z kurczaka ( zależy ile kto zje )
- pomidor
- cebulka
- 3 łyżki płatków owsianych
- 3 łyżki otrębów pszennych lub owsianych
- 4 łyżki kefiru
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko
- ser żółty
- oregano
- przyprawa gyros
- biały pieprz
- łyżeczka oliwy z oliwek
- ketchup
Przygotowanie:
Pierś z kurczaka kroimy w mała kostkę obtaczamy w przyprawie do gyrosa i smażymy na patelni beztłuszczowej ewentualnie na łyżeczce oliwy z oliwek. W międzyczasie kroimy w kostkę pomidora i cebulkę. Do miseczki wbijamy jajko dodajemy otręby, proszek, kefir, pieprz biały ( szczypta ) i wszystko razem mieszamy do stworzenia gęstej masy. Do powstałej papki wrzucamy cebulkę, pomidora i usmażonego kurczaka, mieszamy i wylewamy masę ( jest gęsta ) na patelnię rozprowadzając łyżką po całości tworząc "okrągłego" omleta ( mój nie jest do końca okrągły ale nie zmienia faktu, że był pyszny ). Zmniejszamy ogień i przykrywamy patelnie przykrywką na około 6 minut musimy obserwować naszego omleta żeby się nie przypalił, po tym czasie przewracamy go na drugą stronę za pomocą szpatułki lub gdy omlet nam się rozwala przerzucamy do góry nogami na pokrywkę i zsuwamy na patelnię. Kolejne 5 minut i gotowe, nie zapominając, że minutkę przed zdjęciem omleta z patelni musimy położyć plasterki sera żółtego, podajemy z ketchupem :)
pyszny omlet ,robiłam już z kurczakiem ,ale twój jest o niebo lepszy ;) wykorzystam przepis na 100% ;)
OdpowiedzUsuńOmlet to najlepsze obiadowe rozwiązanie, gdy nie ma się czasu, skądś to znam :P. Tyle, że ja zazwyczaj robię ze szpinakiem ;).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na ekspresowy obiad :) Na pewno jeszcze wykorzystam ten przepis.
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujący ten omlet- nie dość, że z kurczakiem to płatkami owsianymi, samo zdrowie :) U mnie zawsze kończyło się na słodkim omlecie więc to będzie ciekawa odmania :)
OdpowiedzUsuńZapisuję- będzie na szybki obiad w trakcie roku szkolnego ;)
OdpowiedzUsuńNie potrzebnie przypominałaś o szkole ;( ale spokojnie jeszcze 10 dni trzeba wykorzystać po całości :)
Usuńz kurczakiem jeszcze nie jadłam i prawdę mówiąc nawet na to nie wpadłam. Też nie mam czasu ani ugotować ani zjeść normalny obiad, no bo co to za jedzenie w biegu, na stojąco?
OdpowiedzUsuńMasz niestety racje :( ten nieszczęsny brak czasu to jego wina heh
UsuńCzasem najszybsze jest zarazem najlepsze :)
OdpowiedzUsuńoj coś czuję, że od października często będę korzystała z tego przepisu:p
OdpowiedzUsuń