W towarzystwie gorącej orzechowej kawy owijam się kocem i nie ruszam się z fotela, obserwując ludzi na zewnątrz i szczerze im współczując tego, że nie mogą być teraz na moim miejscu. Ruszam się jedynie do kuchni sprawdzić czy muffiny są gotowe na opuszczenie cudownie gorącego piekarnika.
Składniki:
- 1 1/2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki kakao naturalnego
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- tabliczka gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
Jajka ucieramy z cukrem na gładką masę, dodajemy aromat, mleko i olej miksując wszystko dokładnie. W oddzielnej misce mieszamy mąkę z proszkiem i kakao, stopniowo dodając je do płynnych składników. Gdy ciasto będzie jednolita masą, wsypujemy posiekane kawałki gorzkiej czekolady. Napełniamy papilotki do 3/4 wysokości i pieczemy przez 20 min w temperaturze 190 stopni.
Smacznego :)
cudowne!
OdpowiedzUsuńWow ! Amazing :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńA ile trzeba użyć jajek? W składnikach chyba o nich zapomniałaś...
OdpowiedzUsuń2 jajka, faktycznie umknęły mi ;)
Usuń