No i na lekki porażeniu słonecznym się skończyło. Wczorajsza pogoda była bardzo zdradliwa. Idąc na basen odkryty byłam przekonana, że z opalania nic nie będzie, ponieważ słonko było za taką jakby mgiełką. Tym czasem wieczór zafundował mi wysoką temperaturę, ból głowy, ogromny ból żołądka (nie wiem od czego) i rozpalone ciało. Dziś znów upał, żar z nieba, działka i oczko wodne już na mnie czeka mam zamiar nawet z niego dziś nie wychodzić ! Swoja drogą pamiętam jak byłam mała i całymi dniami się w nim pluskałam a babcia przynosiła mi nawet obiad na materac :)
W taki upał ktoś skusi się na ciacho z rabarbarem ? Brak jajek jest spowodowany brakiem ich w lodówce więc szukałam fajnej alternatywy i mi wyszło.
Składniki:
- dwie laski rabarbaru
- 1,5 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- szczypta soli
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1/3 szklanki oleju
- 1 łyżka octu
- 1 szklanka chłodnej przegotowanej wody
Przygotowanie:
Rabarbar pokroić na małe kawałki i zasypać cukrem.
Suche składniki zmieszać, dolać składniki płynne, wymieszać mikserem do ich połączenia. Przelać ciasto do tortownicy ułożyć na wierzchu rabarbar i piec w 180°C, przez ok. 25-30 minut, do suchego patyczka.
Smacznego :)
Uuu, jaki ładny :)
OdpowiedzUsuńWyrośnięte, apetyczne :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, że takie słońce za chmurką jest gorsze od 'pełnego słońca', bo te chmurki przepuszczają tylko te najgorsze promienie. Nie znam się na tym, ale powtarzam, co słyszałam:)
OdpowiedzUsuńTydzień temu właśnie leżałam pod takimi niby chmurkami, na wieczór kręciło mi się w głowie i było mało fajnie, więc coś w tym musi być!
Fajne to Twoje ciasto, wprosiłabym się na porcyjkę!
Też aktualnie nie mam jajek w lodówce, choć szczerze mówiąc liczę, że już za chwilę się to zmieni ;p
OdpowiedzUsuńu mnie dziś już chłodno i brak słońca. ale w sumie fajnie jest po tym upale trochę ochłody :)
OdpowiedzUsuńciacho z rabarbarem *-* mogę kawałek ?
Aż ślinka cieknie ! :) A jaką średnicę ma tortownica ? :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyrosło! :)
OdpowiedzUsuńEj uważaj na siebie! Już nie pamiętam kiedy ostatnio taplałam się w wodzie..
wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam kawałek ciasta wg. tego przepisu i stwierdzam, że pół szklanki cukru to zdecydowanie za dużo a ciasto wychodzi mega słodkie. Następnym razem dam połowę mniej. Ale wyszło jak u Ciebie na zdjęciu - puszyste i zachęcające :)
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie dodawałam kakao do ciasta z rabarbarem ale chyba muszę spróbować następnym razem, zwłaszcza, że uwielbiam ciasta i desery z kakao i czekoladą. Moim ulubionym przepisem jest https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-babeczki-czekoladowe/ właśnie dlatego, że jest bardzo czekoladowy i równie prosty, jak Twój przepis na rabarbarowe. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń